Bankowa dzielnica miasta

W ostatnich latach zaobserwować można, że w miastach w Polsce powstaje dużo nowych banków. Takim miejscem najczęściej są śródmieścia miasta. W naszym mieście najwięcej placówek bankowych można zaobserwować na starówce, tam gdzie kiedyś było centrum handlowe. Kilka lat wcześniej do centrum miasta rodziny wyjeżdżały na zakupy, mieściły się tam różnego rodzaju sklepy. W śródmieściu mieszkania w kamienicach zajęte były przez ludzi. Miasto tętniło życiem. Obecnie obraz ten nieco się zmienił. Ludzie ze śródmieścia zaczęli przenosić się na wieś. Kamienice przeszły w ręce właścicieli. Właściciele zaczęli wynajmować lokale swoich domów bankom. W rezultacie doszło do tego, że spacerując po śródmieściu miasta widzimy na każdym kroku jakiś bank. Pełno jest reklam bankowych, które zapraszają mieszkańców do skorzystania z różnych kredytów, które są nisko oprocentowane, mówią także o korzystnych lokatach bankowych i jeszcze o wielu różnych promocjach oferowanych przez banki. Miasto stało się, więc bardzo jednolite i smutne. Obraz śródmieścia to, tylko i wyłącznie placówki bankowe. Coraz mniej jest kawiarni, pubów. Zabytkowe kamienice, które były wizytówką miasta są zakryte reklamami banków. Widok jak dla mnie jest bardzo smutny. Został zniszczony klimat dawnych lat. Można powiedzieć zatem, że śródmieście stało się dzielnicą bankową.